Forum Tawerny Pod Jednorożcem

Ael

Aharden-są to istoty, które mają około 1,80 wzrostu są dobrze umięśninę, a ich skóra zbudowana jest z smoczych łusek, łuski te są słabsze niż u prawdziwych smoków, jednak są dość wytrzymałe. Ahardeni nie potrafią się posługiwać magią, jednak są bardzo dobrze umięśnieni, i to sprawia, że są dobrymi wojownikami. posiadają Oni smocze skrzydła oraz język z rozdwojonymi końcówkami, jednak nie mają Oni nosa. Widzą dobrze w dzień, w nocy ich pole widzenia jest mniejsze, widzą w zasięgu tylko około 15m.
Istoty te nienawidzą magii, bo są na nią strasznie wrażliwel.

Anadalos-Są to istoty podobne do ludzi, jednak zamiast tęczówek i źrenic mają coś w stylu brylantów różnego koloru, widą tak jak ludzie, jednak z jedną różnicą, widzą Oni skupiska magii i potrafią rozpoznać tych, któzy potrafią się nią posługiwać, noszą Oni zazwyczaj krótko[do 10mm]ścięte włosy, i ich włosy mogą mieć tylko 3 kolory :czarny, czerwony, biały. oczy są w różnych kolorach zależnie od specjalizacji MAga, ponieważ istoty te są bardzo potężne magicznie, jednak ich budowa fizyczna nie jest mocniejniejsza niż jakiegoś pająka.

Demony:
a dokladniej ludzie calkowicie zdominowani przez te potezne istoty takze moga stac po stronie dobra. moga sluzyc jako szpiedzy i tym podobne kiedy trzeba zakrasc sie do ich pobratyncow. niestety cialo ludzkie nie jest przyzwyczajone do potegi demona i ma on znaczne ograniczenia w tym ciele. jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest przyjecie swojej prawdziwej postaci ktora wsrod demonow nazywana jest "Apocaliptic Form"[forma apokalipsy] jednak w niej demon nie moze istniec w swiecie ludzkim i kiedy bedzie prubowal przyjac ta forme musi miec w poblizu innego czlowieka ktorego moglby opetac(czlowiek w pewnym sensie musi tego chcice[np.ponad wszystko pragnie potegi itp.itd.])jedynie bardzo potezne demony potrafia przyjac ich prawdziwa forme nie niszczac ciala czlowieka. demon bez ludzkiego ciala moze wytrzymac na ziemi jedna dobe a takze nie potrafi opetywac innych stworzen niz ludzie. malo ktore demony stanely po stronie dobra i niewiadomo czy przeszly na nia calkowicie a wienc malo kto ufa takiemu demonowi i On ufa jeszcze mniej innym. Demony sa w kazdej formie wrazliwe na czary chroniace przed zlem i nienawidza kaplanow oraz inkwizytorow. czlowiek ktorego demon prubuje zdominowac moze walczyc przez pierwsze 3 tygodnie, pozniej dominacja jest zbyt silna. jedynym sposobem po wyrwaniu sie z pod wladzy demona po trzech tygodniach jest pomoc kaplana rownie poteznego jak demon ktory moze go wypedzic z czyjegos ciala. jednak ten rytual jest bardzo niebespieczny poniewaz Demon moze w kazdej chwili przybrac swoja prawdziwa forme i zabic wszystkich obecnych przy rytuale(jesli ma wystarczajaco sily). zabicie ciala w ktorym przesiaduje demon oznacza zmiejszenie jego mocy jednej osmej dopoki nie znajdzie on nowego ciala(nawet jego forma mu nie pomoze)demon moze uciec do swojego wymiaru i tak odbutowac swoja potege jednak to trwa duzo dluzej. tak oslabiony demon moze opetywac tylko bardzo niedoswiadczonych ludzi. oprucz tego ze demon moze opetywac ludzi musze jeszcze dodac ze nie moze on opetac inkwizytora/kaplana/paladyna chyba ze jjego potega jest wieksza o dosc sporo od tych klas. te klasy sa wyjatkowo odporne na dzialanie tej istoty.

pisałęm to jak mi się nudziło, może jak cosjeszcze wymyślę to wrzucę, nie chce mi się tego nawet czytać, demony sa najstarsze[najdawniej pisane], jak chcecie jakieś szczegóły to piszcie...

Ainalla_Raihnas_Enkeli

No ciekawe Laughing

Ale chyba nie masz dobrych ocen za wypracowania :> Robisz dużo powtorzeń Razz

Ael

z polskiego mam 4 ale tylko dlatego, żem oje wypracowania przechodzą przez cenzurę [dzięki mojej ukochanej siostrzyczce ;p;*], a rasy też były pisane dość dawno...

Teisseia

Brat...było mi to dać do korekty przed wklejeniem tego tutaj. A tak w ogóle, to mi się podoba.

Sindri

Num, szkoda że to nic nowego, ale miejsza z tym...

Reane

W mojej książce tez pojawiają się nowe rasy [fragmenty tekstów pomocniczych do mojej ksiażki]:

Sealle - Sealle są jak wilki w owczej skórze. Należy się ich nie bać by cię nie zaatakowały. Pierwszy raz widziałam Sealle'a, wyobrażałam sobie go zupełnie inaczej niż w tej chwili gdy go ujrzałam. Był duży, groźny, wielki prawie jak smok. Jego płomienne ślepia, pełne wściekłosci płonęły, pazury miał wielkości dużych gałęzi ale sto razy ostrzejrze. Ja - nieduża wilczycza - obok niego musiałam wyglądać jak mysz przy słoniu. Nie było to miłe spotkanie, i choć upłynęło mi krwi zwyciężyłam. [nie chce mi się teraz opisywać naszej walki]

Etian - Tygrysopodobne stworzenie, wśród puszystej sierści czają się jego napełnione śmiertelnym jadem kolce, trzeba uważać.. aby nie zostać zaatakowanym, jeden dotyk jego ciała a już żadna magia ci nie pomoże.. Krew.. calusienka, upłynie z twego ciała w 5 sekund, o ile nie krócej.

[i spoza książki:]

Raishorn - Skrzyżowanie smoka z jednorożcem. Czarny koń, z płonącą grzywą, ogonem oraz smoczymi skrzydłami, kopyta dotykając ziemi przypalają ja. Niebezpieczny, zdradliwy..

Snadrag (Sarin) - Smok, zwany Latającym Wężem, nie ma nóg wije się po ziemi lub lata. Łuski czerwone, skrzydła - przeźroczyste z lekkim odcieniem czerwieni.

narazie tyle

Cori

yyy... to ja mam pytanie. te rasy można brać, skąd się chce, tak? xP
bo jeśli tak, to zaniedługo ja coś dopiszę... Razz

Sindri

Nie wiem czy to ma sens, bo jak tak patrze na te rasy to są poprostu klony innych ras które kiedyś tam inaczej nazwano... Razz

Barudokuku

moja raska, o ile to o to chodzi -

Renogan - Jest on pół-smokiem, pół-człowiekiem. Ciało pokryte łuskami, wielkie, czerwone skrzydła, włosy zawsze czerwone - można się nimi poparzyć, jeśli nie spalić. Jest umięśniony jak przeciętny zapaśnik, lecz bardzo dobrze zna się na magii. Rzadko kiedy jest po stronie dobra. Mówi sykliwie.

Człowiek z ukrytą twarzą.

Skąd to przepisałeś , Ael ? <;

Cori

z głowy, podejrzewam, ale ja się mogę mylić.

<przeciera okularki>

Na Wpół Oszalały Lech

Zmieścic taki tekst na głowie? Trudna sztuka . <;

Cori

eh.
najwyraźniej się nie zrozumieliśmy.
chodziło mi o to, że najpierw wymyślił, potem przepisał.
jest jasność? czy jeszcze raz wytłumaczyć?

<lata po playliście Winampa w poszukiwaniu tych kilkunastu kawałków Nightwisha, które miała gdzieś z boku>

Człowiek z ukrytą twarzą.

Na Wpół Oszalały Lech

To była ironia. Taka odmiana agrestu <;

Komu, jak komu, ale Nam nie musisz tego tłumaczyc.