Autor Wiadomość
Nenya_Silverlight
PostWysłany: Sob 18:20, 22 Paź 2005    Temat postu:

Z natury jestem niezbyt cierpliwa... Wink
Ale w tej sytuacji czekam.Bo pewnie warto. Twisted Evil
Pozdrawiam gorrąco!
Laedit
PostWysłany: Nie 17:11, 18 Wrz 2005    Temat postu:

hłe hłe... zobaczymy czy się doczekasz... Twisted Evil Wink
Nenya_Silverlight
PostWysłany: Nie 14:12, 18 Wrz 2005    Temat postu:

Salve,Lae!
Miło,że wpakowałaś na forum swoje wiersze. Smile
Myślę,że są bardzo fajne.Dobrze,że masz własny styl. Wink
Nie ukrywam,że najbardziej do serducha przypadł mi utworek ,,Cierpienie".

Pozdrawiam & czekam na kolejne wiersze. Twisted Evil
Laedit
PostWysłany: Nie 11:15, 18 Wrz 2005    Temat postu: Laedit i jej bazgroły...

hłe hłe...
* * *
Stoję na chodniku
Czekam na zielone światło
Kiedy się zapala
Nie ruszam się z miejsca
Wszyscy już przechodzą…

Szukam czegoś-
Lecz się nie rozglądam…

Mam się uśmiechać i słać uśmiech innym…?
Rozdaję
Zimne
Przezroczyste
Nieokreślone spojrzenia…

Łapię szczęście-
Nie odczuwam radości…

Słucham przechodzącego tłumu-
Lecz nic nie słyszę…

Krzyczę-
Lecz nikt nie zwraca na mnie uwagi...

Chcę być kochana-
Nie pozwalam na to…

Wbijam wzrok w asfalt,
Który nagle mnie zaciekawił...

„Cierpienie”
Już wiele razy chciałam wziąć pistolet do ręki...
Sądziłam, że to moja ostatnia deska ratunku…
Wystarczyłoby tylko pociągnąć za spust…
I po kłopotach…
Wtedy uwolniłabym się od wszystkich i wszystkiego…
Bo przecież łatwo jest powiedzieć: „żegnaj”…
Ale o wiele trudniej jest to słowo przyjąć…
Tylko przyłożyć lufę do skroni i nacisnąć…
Ale, po co…?
Taka śmierć jest oznaką tchórzostwa, strachu…
Żyć jest jeszcze trudniej…
Przeskakiwać belki, które los rzuca pod nogi….
Iść przez nieskończony tunel smutku i samotności…
Łatwo jest skończyć…
Ale może w pewnym momencie tej wędrówki ujrzę światełko…
Wątły promyk zwany nadzieją…
Natchniona lecieć będę na skrzydłach wiary…
Aż w końcu dotrę do źródła tego promyka…
Do wyjścia…
Przy którym czekać będzie jakaś postać…
Ktoś, kto stanie się radością mojego życia…
Krocząc pod rękę ze szczęściem, może dojdę do wniosku,
Że warto jest cierpieć…
Bo przeważnie po bólu następuje coś…
Coś, dzięki czemu przepełnia nas pozytywna energia…
Tak silna, aby móc zapomnieć…
Zapomnieć o tym, że się cierpiało….

„Oni”
Z torebką snów
na dworcu
ciemnym
zimnym
obcym

Proszący o sen
o lepsze jutro
o cieplejszy dzień
o bezchmurne niebo
o ciepłą ziemię

Wygrzebują ze śmietników
swoje niespełnione marzenia
nadzieję
miłość
kolorowe kwiaty

Po zmroku
siedzą pod mostem
patrzą jak rzeka odpływa
i myślą
że znajdzie swój koniec
choć ONI go nie znaleźli
w plątaninie straconych dni
i niepotrzebnych nocy

W pustych półlitrówkach
oglądają siebie
jak przegrane losy na loterii
widzą swoje proszące
niebieskie oczy
pełne łez

Tak bardzo by chcieli
tak bardzo
że aż boli
tak bardzo by chcieli
bo tylko chcieć im pozostaje
tylko chcieć można
bezkarnie
po znieczuleniu

I jak? Tylko mówcie prawdę!!! Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group