Autor Wiadomość
Mój Master
PostWysłany: Czw 21:51, 12 Sty 2006    Temat postu:

Nooo, mi się podoba <;
Varuel
PostWysłany: Czw 21:44, 12 Sty 2006    Temat postu:

Faktycznie, rymy są normalnie nie z tej Ziemii <;
Hell69
PostWysłany: Czw 21:44, 12 Sty 2006    Temat postu:

Do kitu . Wszędzie są teksty nawiązujące do religi , obraża Radio Ma-Ryja i zawiera treści satanistyczne . <;

Nie mówiąc już o kosmicznych rymach .
Varuel
PostWysłany: Czw 21:33, 12 Sty 2006    Temat postu:

Przynajmniej ma sposób <;

Nie jest źle, jest wręcz dobrze <;
Hell69
PostWysłany: Czw 21:21, 12 Sty 2006    Temat postu:

Popaprane. <;

Już wiem na czym chcesz rozładować swe emocje po dniu w szkole .
Ajihad
PostWysłany: Nie 17:50, 06 Lis 2005    Temat postu:

Bardzo ładne Jessi. Mi się osobiście bardzo podobałoWink. 3maj tak dalej;).
JessiFields
PostWysłany: Nie 14:34, 06 Lis 2005    Temat postu: Wiersze Jess

1. To już koniec
Przyklęknął,
Ręką dotknął ziemi rozgrzanej.
Zwrócił wzrok ku zielonym pastwiskom
Patrzył na wszystko,
Łapczywie,
Jak by zaraz zniknąć miało.
Wtem nadeszła ONA.
Mroczna i cicha.
"To już koniec", - rzekła
Nie poruszała wargami, lecz mówiła,
Patrzył na nią nieobecnym, jakby ślepym wzrokiem.
Wydał ostatnie tchnienie.
Umarł.
I wszystko zniknęło.

2. Nie odchodź
Gdy odejdziesz,
Nic już nie będzie takie samo,
Znikną te wszystkie słodkie chwile,
Zostanie ból i cierpienie,
Stracę Ciebie i cząstkę siebie.
Dlatego,
Gdy odejdziesz,
Weź mnie ze sobą...

3. Poranny wiersz
Budzi mnie poranny wiersz,
Słyszę go każdą cząstką mojego ciała,
Całe krzyczy o więcej, lecz nic nie dostaje.

Patrzę w lustro,
Poranna rosa w oczach jeszcze nie wyschła,
A siano we włosach sterczy w każdą stronę.

Zakładam różowe okulary,
Lecz tylko szarość dnia widzę.
Idę niestrudzenie w głąb siebie.

Znów kładę się z myślą,
Że z nastaniem dnia kolejnego,
Poranny wiersz zbudzi mnie.

A gdy świt nadszedł,
Usłyszałam cichy szept,
Wrócił, pomyślałam, lecz tylko po to by znów odejść.

Tym razem na zawsze.

4. Deszcz
Deszcz,
Tęcza z kwiatów wisi nad oceanem.
Kolorowe płatki sypią się na spienione jeszcze fale.
Słońce wychyla się zza szkarłatnych chmur,
A jego promienny uśmiech odbija się w spokojnej już,
Tafli jeziora.

5. Sen...
Łoże z atłasu
Usta czerwone
Ciała złączone
Oczy zamglone
Palce spragnione
Na noc scalone
I tak codziennie...

6. Uczucie
Uczucie to wypływa z serca mego głębi,
Pochłania mnie całą,
I ani myśli puścić.

Cóż zrobić mam?
Ono chce się wyrwać na świat.
Wolności zakazać?

Wypłynęło na powierzchnię,
Lecz nagle sztorm się zebrał,
I uczucie zatopione zostało, bezdusznie.

7. Noc
Noc,
Ciemna, czarna, głucha.
Ona siedzi sama,
W poczuciu bezradności
Samotności i zwątpienia.
Nie wie co ma począć,
Z rękoma, całym ciałem.
Chciałaby mieć kogoś blisko,
By go dotknać, pocałować
Zbadać całe, te kochane, ciało.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group